czwartek, 28 marca 2013

Ufffff :)

Uffff! W końcu wolne! Dzisiaj miałem ostatnie zajęcia rehabilitacyjne w tym tygodniu :) było pracowicie, miło, wesoło i na koniec trochę płacząco;)
Pani rehabilitantka mówi, że robię postępy, że jestem coraz silniejszy i wytrzymalszy! Nowa pozycja, tzn.opieranie się na rączkach sprawia mi wielką frajdę :)  Już coraz częściej podtrzymuję się sam, bez pomocy mamy!
Dostałem od rodziców prezent - grający stoliczek- podobno to nagroda, za moją ciężką pracę ;) stoliczek bardzo mi się podoba, skupiam na nim swoją uwagę ( niekoniecznie, gdy tata akurat kręci filmik ze mną w roli głównej dla Was ;) ), nawet Sebastian jest trochę zazdrosny i co chwilę mi go zabiera, ale ja jestem podzielny i niech się bawi ile chce ;)

Dzisiaj harcowałem z mamą na całego, były łaskotki, całusy, tarmoszenie na całego!
Tutaj, krótki momencik naszych codziennych szaleństw;)

Do świąt mam troszkę "wolnego" - kolejne zajęcia z Panią Kasią 3 kwietnia :) do tego czasu będę ćwiczył z mamą w domu - ona też lubi mnie pomęczyć, ale to przecież dla mego dobra :)

A tutaj ja ze swoją nową zabawką - fajna??:)
Czym byłby wpis bez moich zdjęć;) zatem.... ;)



P.S. Zobaczcie jak pięknie siedzę, czasami udaje mi się nawet usiedzieć chwileczkę i nie tracę równowagi - jeszcze troszkę i będę siedział sam - obiecuję ! ;)

P.S. nr 2 - pozdrowienia dla moich Wszystkich Cioteczek kochanych ( wiem, że czytacie mego bloga:P) - buziooooleeeee, takie mokre ;) :*:* muaaaa! :)

2 komentarze:

  1. buźka Szymonku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojj słodki ten buziolek muaaaa od cioci i wujka z Bielska !
    justyna3003

    OdpowiedzUsuń