wtorek, 30 kwietnia 2013

Dzień zabaw :)

Dzisiaj zrobiliśmy sobie z mamą wolne od wszystkiego. Zero ćwiczeń, zero obowiązków, tylko zabawa, przytulanie, buziaki i znowu zabawa :) - jest super! musimy organizować sobie takie dni dużo częściej ;)
Dołączył do nas Sebcio - mój starszy braciszek - bardzo lubię, gdy się ze mną bawi.
Mama się śmieje, że na widok Sebastiana cały się trzęsę i krzyczę :)
Dostaliśmy też dobre wiadomości - moje zespołowe kumpele Oliwcia i Ola czują się super! Oliwka wyszła w końcu z ciocią Martą ze szpitala - nie choruj już Księżniczko, a ciocia Basia napisała do nas smsa, że z Oli serduszkiem jest wszystko w porządku! huuuuraaaaaa!!!! ( Ola, tak jak ja miała operację serca).

Tak ładnie się bawiliśmy,że mama postanowiła pstryknąć kilka fotek - zobaczcie :)






A tutaj z Sebciem <3






Na koniec krótki filmik ze mną w roli głównej :)

Zbliża się majowy weekend, zatem życzę Wam udanego odpoczynku i smacznych kiełbasek z grilla ;) buziaki:*!

niedziela, 28 kwietnia 2013

Odwiedziny Kamilka :)

Dzisiaj miałem bardzo udany dzień! W końcu odwiedził mnie mój szpitalny kolega - Kamilek z rodzicami - ciocią Martą i wujkiem Łukaszem:) tak bardzo się cieszę, że się zobaczyliśmy :) Kamil wyrósł strasznie, a jaki z Niego super Gość- mówię Wam! Bawiliśmy się zabaweczkami, dawaliśmy sobie cześć - było ekstra :)


Jutro jadę na rehabilitację do cioci Kasi, w piątek miałem kontrolne usg główki, pan dr, który je wykonywał, uspokoił mamę, że nie widzi w obrazie nic niepokojącego, zatem możemy spokojnie czekać do majowej wizyty u naszej dr neurolog :)

A tu kilka zdjęć z dzisiejszych odwiedzin :)

Widzicie??? zabawa na całego! Towarzyszył nam nawet Sebcio -mój kochany starszy brat!

Teraz czekam na kolejne odwiedziny!

Spójrzcie jeszcze, jaki piękny prezent dostałem od Kamilka :)

Dziękuję! buziam mocno Wszystkich :*:*:*

czwartek, 25 kwietnia 2013

Buzi buzi :)

Wczoraj nie miałem dobrego dnia . Nic mi nie pasowało i co chwilę płakałem. Nawet jak przyjechała ciocia Agnieszka, żadne ćwiczenia nie sprawiały mi radochy, a zazwyczaj jestem na nich pogodnym chłopcem.
To chyba ząbki mi dokuczają - dzisiaj jest tak samo, w przerwach między zabawą z mamą i ciocią znowu popłakuję, gryzę wszystko co popadnie i ślinię się strasznie ( ciocia Agnieszka mówi, że przecież " śliny nikt nie kazał połykać  ;) ).
Niezawodny jest mój przyjaciel Miki - lekarstwo na wszystkie łzy, dzisiaj troszkę sobie pogadaliśmy :)
Miki na tyle poprawił mi humor, że później rozdawałem buziaki na prawo i lewo - sami zobaczcie :)


Po buziakach był czas na krótkie ćwiczenia i oto ich rezultat :)
Podtrzymuję się na rączkach i coraz dłużej wytrzymuję - SAM !

Co ta mama znowu kombinuje???? hmmmm.... zdjęcie????
Dawaj mamo! cykaj fotkę !

Pstryk! I gotowe - uśmiech przesłany :)

P.S. Jutro o 8:40 mam usg kontrolne główki - trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok :)

Miłego dnia! Całusy 102! ;)

środa, 24 kwietnia 2013

Nadrabiamy zaległości :)

Dawno nic nie pisaliśmy z mamą, ale to z braku czasu. Ostatnio większość dnia spędzamy na podwórku, a później jest masa innych zajęć - ale dzisiaj nadrabiamy zaległości :)
Niedługo przyjedzie do mnie ciocia Agnieszka i poćwiczymy troszkę :) jutro dla odmiany pojadę do cioci Kasi na rehabilitację :) w piątek rano mam być z mamą na kontrolnym usg główki :)
Teraz z innej "beczki" :
Wczoraj odebrano pierwszą "zbiórkę" korków. Kochani, dzięki Waszej pomocy, uzbieraliśmy TONĘ nakrętek,co dało 700zł! Te 700 zł pozwoli opłacić ciocię Kasię za kolejne pół miesiąca zajęć ze mną :) huuuraaaaaa! W chwili obecnej potrzebuję dodatkowej rehabilitacji i dzięki Wam, rodzice mogą mnie nadal na nią wozić- dziękuję !

Nauczyłem się prosić na rączki, dawać cześć, teraz uczę się bić brawo - idzie opornie, ale kiedyś zaskoczę o co chodzi ;)
Ostatnio dostałem kilka prezentów, min. ciuszki od Babci Grażynki - są śliczne! Dziękuję Ci Babciu <3

Zobaczcie jaką piękną czapeczkę dostałem ;)

Twarzowa prawda???;)

Pędzę zjeść zupkę i ędę czekał na ciocię Agnieszkę :)

Niedługo znowu się odezwę :) buziaki :*

niedziela, 21 kwietnia 2013

Jutro znowu poniedziałek ...

Ehhhh... jutro znowu poniedziałek, a to oznacza koniec laby. O 9:00 zajęcia z ciocią Kasią, zapewne da mi niezły wycisk ;)
Weekend minął bardzo leniwie - nie musiałem ćwiczyć, mogłem się ciągle bawić i domagać pieszczot :)
Podobno sieję niezły terror - nie rozumiem o co chodzi - mamo, ja po prostu chcę być blisko Ciebie - wtedy jest mi najlepiej :)

Moja nowa umiejętność - dawanie rączki na powitanie sprawia wszystkim w domu niezłą frajdę. Teraz każdy przychodzi do mnie i w ten sposób się witamy :)
Dzisiaj jestem typowym leniuszkiem i sporo śpię, nawet podczas obiadu dopadło mnie zmęczenie :)


Widzicie??? :) ledwo dokończyłem swoje danie ;) mama z tatą mieli niezły ubaw i zabawiali mnie co chwilkę:)
W podzięce, strzeliłem niewinny uśmiech ;)

Później nieco szerszy;)

Aż w końcu pokazałem co potrafię ! Podobno ten uśmiech jest najpiękniejszy na świecie - tak mi mówi mama :)

Zmęczenie wygrało i odleciałem.....


No nie! Znowu zdjęcie! Stop! Teraz śpię ! :)

P.S. Dzisiaj skończyłem 8 miesięcy - mama rano wyszeptała mi do uszka, że  od 8 miesięcy jest  najszczęśliwszą mamą na świecie i to dzięki MNIE! :D

Miłego wieczorku Kochani :)

piątek, 19 kwietnia 2013

Cześć! :)

Jestem już po rehabilitacji z ciocią Agnieszką - dzielnie ćwiczyłem, ale na koniec złapało mnie zmęczenie i chciało mi się strasznie spać! Spłakałem się troszkę i usnąłem u mamy, nie zdążyła mnie nawet ubrać po ćwiczeniach - odleciałem od razu ( miałem założonego tylko pampersa) ;)

Zabawy z ciocią Gosią zaowocowały nową umiejętnością - cierpliwość się opłaciła - ciocia nauczyła mnie dawać cześć :)
Sami zobaczcie :)


No to cześć kochani! Miłego dnia :) w końcu mam 2 dni wolnego od ćwiczeń - huuuuurrraaaaaa :) !

czwartek, 18 kwietnia 2013

Zapomniałem!

Zapomniałem się pochwalić! Mama uczy mnie samodzielnej nauki picia wody ( ma nadzieję, że niedługo załapię o co chodzi i że sam będę jadł mleczko) ;)

Zobaczcie jak mi idzie ;)


I jak??? daję radę??? jeszcze troszkę i będę samodzielny ;)

Wiosna na całego :)

Wiosna pełną parą! Dzisiaj długo spacerowałem z mamą - słoneczko tak ślicznie świeci - jest cudownie!!!
Szkoda, że jestem jeszcze taki malutki i nie mogę biegać za Sebastiankiem, ale kiedyś nadrobię :)
Wczoraj była u mnie ciocia Agnieszka - pomęczyła mnie troszkę, wytarmosiła, wycałowała - wszystko oczywiście pomiędzy ćwiczeniami :)
Dzisiaj mieliśmy jechać na spotkanie rodzin do Dać Szansę, ale w ostateczności, nie mieliśmy czym się dostać do miasta i zostaliśmy w domu - szkoda, bo mama bardzo chciała spotkać się z innymi mamami maluchów z Zespołem Downa.

Żeby nie było smutno - spędziliśmy kilka godzin na podwórku:)

Sami zobaczcie :)
Tu chwilowa drzemka po spacerku ;)

Gdy się obudziłem, ciocia Gosia bawiła się ze mną :)


Zobaczcie jaka fajna bryka - co tam! porzucam wózek i będę śmigał autem :P

Gdzie Seba, tam i ja chcę być - braciszku kochany,poczekaj jak podrosnę, będziemy wszędzie razem biegać i psocić - obiecuję!


Wrażeń było sporo, po powrocie do domu zjadłem zupkę domowej roboty i odleciałem w ramionach cioci..... muszę naładować baterie... :)



Jutro od rana będę ciężko pracował.Ciocia Agnieszka ma być o 8 rano. Trzymajcie za mnie kciuki!

P.S. Moja zespołowa kumpela Oliwcia jest chora ( ostatnio ciągle choruje biedulka)- zdrowiej kochaniutka ! czekam na Twoje odwiedziny ! Buziam mocno i ściskam - zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

wtorek, 16 kwietnia 2013

Bach, bach! ;)

Wróciłem niedawno ze spacerku :) słoneczko pięknie świeci, czasami mocno raziło mnie w oczka, ale mama od razu miała sposób na ratunek ;)
Miałem dzisiaj zajęcia z ciocią Kasią :) ucieszyłem się bardzo na Jej widok, pięknie pracowałem, ale na koniec byłem już bardzo zmęczony i zademonstrowałem to dosłownie  płacząc głośno :)

Ząbek wyszedł, a ja szukam kolejnych - dziąsła strasznie mnie swędzą, gryzę wszystko i wszystkich - dziś ucierpiał nos cioci Gosi :P

Nauczyłem się czegoś nowego - pięknie robię bach, bach :D spodobało mi się to baaaardzo, zwłaszcza jak macham i stukam ręką babci Wiesi - wtedy radocha jest największa :P

Oooo tak ;)


Jutro przyjeżdża do mnie ciocia Agnieszka - poćwiczę w domku :) w niedzielę wielki dzień, odwiedzi mnie szpitalny kumpel Kamil z rodzicami - ciocią Martą i wujkiem Łukaszem - już nie możemy się doczekać ;) poznaliśmy się podczas długiego pobytu w Warszawie i utrzymujemy kontakt do dziś :) Kamilku czekam niecierpliwie na Ciebie!

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Ząbek!

Ogłaszam wszem i wobec, że od dzisiaj mam pierwszego ząbka! :) Dolna lewa jedynka - jest już na widoku;)
Mama nic by nie zauważyła, gdyby nie krew, która mi delikatnie poleciała :)
Radocha niesamowita, wszyscy się cieszą, nawet dziadek biegł szybko z dołu, żeby ją zobaczyć ;)

Byłem dzisiaj z mamą, Sebkiem i ciocią Martą na spacerku. Wiosna coś się dzisiaj obija, bo zimno jest i wilgotno, ale najważniejsze,że śniegu nie ma :)

Jutro spotkanie z panią Kasią - znowu weźmie mnie w obroty i troszkę poćwiczymy:)

A tu ja i moja radość z posiadania ząbka :D


Mam ząbek!


Wiem, wiem - jestem duży facet ! :)


Dzisiaj nawet udało mi się "ukraść" pistolet Sebastiana, który strasznie mi się podoba.Wykorzystałem chwilkę, gdy Sebcio oglądał bajki, inaczej mógłbym o nim zapomnieć ;)

A oto i on - zakazany owoc ;)
Mam Cię! Mam! Mój malutki, śliczniutki - ahhhh :)
 Jaki fajowy!
 Tyle na to czekałem! W końcu!:D
 Troszkę poliżę - mniam, mniam!
 Upsssss!!!
 Yyyy... nie wiem jak on się znalazł w moich rękach- jestem niewinny Sebastianku! :P

Mamo teraz apel do Ciebie - zamiast kolejnej grzechotki - kup mi pistolet! ;)

piątek, 12 kwietnia 2013

Na dobranoc .... :)

Na dobranoc Kochani, Szymonek przeczyta Wam bajeczkę :)


P.S. Buziaki dla Babci Grażynki - wiemy, że wiernie czyta naszego bloga ! Buzi, buzi, buzi :) :*:*:****

Co za dzień ! ;)

Ależ się dzisiaj dzieje od rana ! Była dzisiaj u mnie nowa ciocia, która będzie rehabilitowała mnie w domku w środy i piątki. Jest naprawdę super - spodobała mi się od razu - calutka . Ciociu Agnieszko witam w moim gronie ;)

Pamiętacie jak wspominałem, że dzisiaj będą urodziny mojej chrzestnej Gosi??? :) Kończy dziś 20 lat! 100 lat ciociulku kochany! Kocham Cię mocno mocno! Jesteś najlepszą chrzestną na świecie!
A jaka niespodzianka dzisiaj się wydarzyła :) wujek Dawid poprosił dziadków o rękę cioci! Brawo! Gratulacje!


Dużo, dużo miłości Wam życzę i szczęścia - kochajcie mnie dalej tak samo mocno, jak ja Was :*

Niespodziankom nie było końca. Nawet ja dzisiaj ją miałem! Dostałem przepiękną laurkę w kształcie serca od Wesołych Kropelek z Niepublicznego Przedszkola Integracyjnego im. Fundacji Polsat w Stróżach! Jest taka śliczna! Od razu złapałem ją w rączki i nawet polizałem ;)
Mikołaj, Maciek, Patrycja, Wiktoria, Mateusz M., Jagoda, Kinga, Gabriel, Maja, Pawełek, Natalka, Lenka, Karolinka, Piotruś, Mateusz Ś. - dziękuję Wam ślicznie! Rodzice zbierają mi wszystkie laurki i włożą je w antyramę, która zawiśnie na ścianie w moim pokoju :)



Śliczna prawda???? Sami powiedzcie kochani ;)

Miłego popołudnia Wam życzę, u nas dzisiaj jest niespodziankowo :) ciekawe, co jeszcze się wydarzy :)

czwartek, 11 kwietnia 2013

Naśladujemy :)

Niedługo weekend! Hura! W końcu będzie wolne od ćwiczeń. Jestem już po zajęciach rehabilitacyjnych, dzisiaj zaczynaliśmy wcześnie , bo o 9 rano :) było fajnie, chociaż na koniec troszkę popłakałem. Na ratunek przybyła mi mamusia, która szybko mnie utuliła i już było ok !

Ostatnio bardzo często bawię się z mamą w naśladowanie :) mama robi dziwne miny do mnie, a mi czasem uda się zrobić taką samą - sprawia to nam wielką radość, tylko nie wiem komu większą, ale chyba mamie :P
Cieszy się każdym moim najmniejszym sukcesem, nową miną, nową sylabą itd :)
Wczoraj tata uwiecznił naszą wieczorną zabawę - mama oczywiście się schowała, bo robiła śmieszne miny i nie chciała być nagrana, ale najważniejsze, że jestem ja ;)


Widzicie jaki jestem dzielny???jak pięknie się staram :) a przy tym jak słodko wyglądam ;) grunt to znać swoja wartość - prawda???;)


Jutro ważny dzień :) moja chrzestna Gosia ma urodziny - zaśpiewam Jej 100 lat i ...... niech to zostanie moją słodką tajemnicą :)

P.S. Wczoraj byłem z rodzicami na spotkaniu w sprawie założenia stowarzyszenia na rzecz dzieci i osób niepełnosprawnych  :) - w maju wszystko zostanie rozstrzygnięte, zatem trzymajcie mocno kciuki, a jak już zaczniemy działać pełną parą i zbierać pieniążki na chore dzieci - bądźcie z nami i nadal nas wspierajcie! Bo dzięki Wam, wiemy, że warto, że jest szansa, że nie jesteśmy sami..... Dziękujemy Kochani :)

wtorek, 9 kwietnia 2013

Jak chcę, to potrafię ;)

Wiosnę czuć już coraz bardziej :) od rana słoneczko pięknie zagląda przez okna - od razu lepiej! Dzisiaj wstałem w dobrym humorze ( jak prawie zawsze) ;) od rana gugam, krzyczę - daję znać, że jestem :)
Niedługo wybieram się na rehabilitację - trzeba poćwiczyć mięśnie ;)
Żeby nie zostać gołosłownym pokażę Wam filmik, na którym pokazuję mamie jak proszę, żeby wzięła mnie na rączki ( w sumie to mama bardziej chciała :P )

Sami zobaczcie ;)



Za kilka dni czeka mnie wizyta u okulisty i kontrolne usg głowy- tak mówiła mama.Trzymajcie kciuki, a jak już będę " po" -  opowiem Wam  o swoim spotkaniu :)

Aby dzień był milszy przesyłam Wszystkim odwiedzającym mego bloga  swój najszczerszy uśmiech! Już ładniej nie potrafię się uśmiechać;)

 Oooooo! Właśnie taki :



Pa! Pa! Całusów 102 ! ;)

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Pracowity tydzień ;)

Tydzień rozpoczął się pracowicie :) byłem dzisiaj na rehabilitacji u Pani Kasi, a że od rana jestem w bojowym nastroju,pokazałem, że nie należy ze mną zadzierać ;)
Jutro powtórka z rozrywki - po południu znowu ćwiczenia - da się przyzwyczaić ;)

Mama chodzi rozpromieniona i wesoła - czy to wiosna tak na nią działa??? Nieeeee, mama mówi, że to dzięki mnie, bo:

- nauczyłem się ładnie bawić w " akuku",
- nauczyłem się prosić na rączki ;)
- coraz więcej gadam :P
- ciągle się śmieję ;)
- na horyzoncie pojawiła się kreseczka dolnej lewej jedynki - ząbek będzie już niedługo!
- Pani Kasia bardzo mnie chwali na rehabilitacji,
- pięknie przewracam się na brzuszek
- potrafię się coraz dłużej zająć sam sobą i rozmawiać z zabawkami,
- pięknie zjadam obiadki,
- ja to ja :D
- mnie trzeba kochać - inaczej się nie da ;)

Wcale się nie dziwię mamie, taki gość jak ja - CUDO ;) więc sami rozumiecie;)


Tradycyjnie podrzucam Wam kilka fotek;)



 Potrafię już sam się sobą zająć, a wygląda to tak - mama zostawia mnie samego w łóżeczku ( kręci się gdzieś w pobliżu) - korzystam z chwili i broję ;)


Jestem niewinny mamo! Wierzysz mi ??? <maślane oczy> ;)

Nooo! Luuuzik mamuśka :D


Później przychodzi pora, że robię się głodny i .... mamo daj jeść!

Halo, halo! Jestem głodny!


Jeden malutki obiadek, proszęęęęę ;)



Buziaki! :*