czwartek, 20 marca 2014

Dzień Szczęścia! :)

Hej Kochani! :)
Czy wiecie, że dzisiaj jest Światowy Dzień Szczęścia ???? Z okazji tej, dostałem zaproszenie z mamą i resztą ekipy naszego Stowarzyszenia, do Przedszkolaków , Cioci Lili, Cioci Natalki i Cioci Gosi :)))
O dziwo przybyliśmy bez spóźnienia, co ostatnio graniczy u nas z cudem ;)
Na początku byłem oszołomiony ilością nowych osób i  gwarem, który panował na sali przedszkolnej :) popłakiwałem w ramionach mamy i chowałem się najlepiej jak tylko potrafiłem.
Z czasem nieśmiałość mi przeszła i dostosowałem się do panującej atmosfery. Ciocia Lila i Ciocia Gosia zadbały o każdy szczegół - było dużo gości, którzy przybyli spędzić z nami ten wyjątkowy dzień :)
Zaczęliśmy od nauki piosenki, którą wspólnie wykonywaliśmy :) później Ciocia Lila przydzieliła nam bardzo ważne zadanie - do wykonania mieliśmy " Drzewko Szczęścia" :) Po wysłuchaniu instrukcji od kochanej Cioci Lili, zasiedliśmy do stolików i zabraliśmy się do pracy :)

 Pomagałem mamusi najlepiej jak potrafiłem :)
 Pracujemy , pracujemy :) tworzymy nasze szczęście ! :)


A oto efekt końcowy naszej pracy - własne Drzewko Szczęścia ! :)

Nie obyło się oczywiście bez słodkiego i przepysznego tortu Cioci Gosi :D

Jak to powiedziała Ciocia Gosia i Ciocia Lila " nasz własny słodki świat, szczęście, którzy sami tworzymy" :) ...

Mniam.... mniam .... jadłem sam, mamusia tylko troszkę mi pomagała :)
 Pyyyyychaaaaa! :)

Na koniec, zdążyłem się jeszcze troszkę pobawić:)






Podsumowując, muszę Wam powiedzieć Kochani, że bardzo podobał mi się dzisiejszy dzień i z chęcią będę brał udział w podobnych imprezach :D
Buzi, buzi :******

P.S. Musicie to zobaczyć :) bez względu na ilość posiadanych chromosomów, każdy może i chce być SZCZĘŚLIWY!!!! Ja i Wy też! ;)

środa, 19 marca 2014

Mądry chłopak jestem ;)

Cześć, cześć Kochani , melduję swą obecność :)
Z utęsknieniem czekamy z mamą na lepszą pogodę i nasze spacerki - Wiosno przybywaj!
Dzisiaj rano byłem na zajęciach z wczesnego wspomagania rozwoju u Pani Ewy. Było super, niechętnie wracałem do domu , szkoda, że ta godzina zawsze tak szybko mija :(
Mamę rozpierała duma, jak obserwowała mnie podczas pracy. Skupiałem się na tym, co trzeba i starałem się ze wszystkich sił, żeby wykonać wszystko jak najlepiej :) największe wrażenie zrobiła na mamie drewniana układanka, którą bez problemu rozgryzłem ;)
Jeżeli chodzi o mnie, to najbardziej lubię ogromną żółtą piłkę z kolcami, jest większa od Pani Ewy i mamy ;) i czerwoną krówkę, na której mogę sobie skakać :)
Niezły ze mnie wirtuoz - grałem na całego na cymbałkach, momentami tak bardzo się wczuwałem, że mama siedziała i śmiała się do siebie :)
Za dwa dni skończę 19 miesięcy - jestem coraz starszy, coraz chytrzejszy i przebiegły :) symulant ze mnie pierwsza klasa - tak twierdzą rodzice ;), ale przecież ...... sami rozumiecie, prawda ??? ;)

P.S. Jutro Dzień Szczęścia, z tej okazji zostałem z mamą zaproszony do Przedszkola :)))) już nie mogę się doczekać ;)

Póki co przesyłam buziaki i lecę do zabawy - czas, żeby w pokoju zapanował armagedon :D

Przesyłam Wam mój fotkowy misz - masz ;)

Tu korzystamy z Sebkiem z uroków Wiosny, którą ktoś porwał i nie chce wypuścić :(


Tu " kradnę" serki z lodówki - to moje ulubione jedzonko :D:D:D:D


Łapię promienie słoneczne :)

A tak dzisiaj czekałem na zajęcia z Panią Ewą :)





środa, 12 marca 2014

Co nowego umie Szymon??:)

Witajcie Kochani po bardzo długiej przerwie. Nie piszemy, bo mama kiepsko znosi ciążę z Mateuszkiem i nie ma jakoś siły i chęci na pisanie. Dzisiaj ma lepszy dzień, więc to wykorzystujemy :)
Wiele się u mnie dzieje :) jestem już 1,5 rocznym mężczyzną, który chce być coraz bardziej samodzielny :)
Nowości, które opanowałem:
- pięknie sam wstaję przy meblach, na podłodze itp :)
- stoję sam bez problemu,
- rozgadałem się strasznie :)
- stawiam samodzielnie pierwsze kroki,
- buduję wieżę z 2-3 klocków,
- nakładam pięknie kółeczka na pałąk,
- kombinuję z sorterami, gdzie i jak dopasować kształt
- uwielbiam muzykę, jak tylko słyszę coś, co wpada mi w ucho, od razu zaczynam tańczyć i głośno śpiewać,
- zainteresowałem się samochodami i teraz uwielbiam się nimi bawić,
- ćwiczę naukę picia z kubeczka
- mam już 8 ząbków :)

Robię postępy w swoim tempie, ale ciągle malusimi kroczkami  prę do przodu:) Zacząłem również naukę rozpoznawania odgłosów zwierząt - póki co nie jestem za bardzo zainteresowany tym faktem, ale moja Pani Logopeda mówi, że takie są początki, że się oswajam - a że Pani Asia wie co mówi, to jesteśmy spokojni :)







Widzicie jak urosłem ?? ;)

Obiecujemy z mamą robić więcej wpisów i nie z takimi długimi przerwami :)))

Buziaki dla Wszystkich :****