środa, 13 marca 2013

Boli :(

Dzisiaj miałem kiepski dzień. O 11 pojechałem z rodzicami na szczepienie- ależ bolało, krzyczałem strasznie, dostałem 4 szczepionki- po 2 w każde udo - teraz jestem marudny, nóżki mnie bolą :( mama z tatą tulą mnie mocno do siebie, jest miło, ale ból co chwile o sobie przypomina :/
Wczoraj wieczorem były tradycyjne harce z rodzicami :)  a oto ich efekty ;)
Dzisiaj krótko piszemy, bo nie jesteśmy w formie - nadrobimy, jak już lepiej poczuję się po szczepionkach :) buziaki:*

1 komentarz:

  1. pani Szymonek to bardzo dzielny chłopczyk niech wyzdrowieje szybciutko buziaki :**

    OdpowiedzUsuń