Jutro powtórka z rozrywki - po południu znowu ćwiczenia - da się przyzwyczaić ;)
Mama chodzi rozpromieniona i wesoła - czy to wiosna tak na nią działa??? Nieeeee, mama mówi, że to dzięki mnie, bo:
- nauczyłem się ładnie bawić w " akuku",
- nauczyłem się prosić na rączki ;)
- coraz więcej gadam :P
- ciągle się śmieję ;)
- na horyzoncie pojawiła się kreseczka dolnej lewej jedynki - ząbek będzie już niedługo!
- Pani Kasia bardzo mnie chwali na rehabilitacji,
- pięknie przewracam się na brzuszek
- potrafię się coraz dłużej zająć sam sobą i rozmawiać z zabawkami,
- pięknie zjadam obiadki,
- ja to ja :D
- mnie trzeba kochać - inaczej się nie da ;)
Wcale się nie dziwię mamie, taki gość jak ja - CUDO ;) więc sami rozumiecie;)
Tradycyjnie podrzucam Wam kilka fotek;)
Potrafię już sam się sobą zająć, a wygląda to tak - mama zostawia mnie samego w łóżeczku ( kręci się gdzieś w pobliżu) - korzystam z chwili i broję ;)
Jestem niewinny mamo! Wierzysz mi ??? <maślane oczy> ;)
Nooo! Luuuzik mamuśka :D
Później przychodzi pora, że robię się głodny i .... mamo daj jeść!
Halo, halo! Jestem głodny!
Jeden malutki obiadek, proszęęęęę ;)
Buziaki! :*
heheh świetnie Szymonek :)
OdpowiedzUsuńSzymku, Super!
OdpowiedzUsuń