poniedziałek, 30 września 2013

:)

Hej, hej! :)
Co u Was dobrego Kochani słychać?
Ja właśnie wróciłem z zajęć logopedycznych od Cioci Asi. Było fajnie, tylko troszkę się buntowałem czasami, ale to przez to, że nie lubię poniedziałków ;)
Idą mi ząbki i ostatnimi czasy jestem bardzo marudny i płaczliwy. Mama nie może zniknąć z zasięgu moich oczu, bo wtedy płacz jest jeszcze większy ;) daję jej teraz trochę w kość, ale ona mnie tuli i nosi cierpliwie na rączkach - kochana mama :P
Dni mijają mi na zabawie z Sebkiem. Ostatnio podpatrzyłem jak odbijał piłkę główką i dzisiaj pokazałem swoją nową umiejętność Cioci Asi ;)
Uwielbiam grzebać w pudełku z fasolą - to było coś, a hamak???? W hamaku jest bosko! Mógłbym się bujać pół dnia :) Na koniec podziwiałem swoje odbicie w lustrze - nawet je wycałowałem ;)

A może ktoś chce, żebym zagrał Mu na cymbałkach??? To żadna trudność dla mnie, więc jak coś dawajcie znać ;)
Lecę pobrykać na moim piesku ;) Papa! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz