Ostatnio troszkę przychorowałem, ale czuję się już dużo lepiej.Męczyła mnie temperatura i okropny katar.Najgorsze za nami, wracam do sił :) Dzisiaj byłem nawet na pierwszym spotkaniu w ramach wczesnego wspomagania z Panią Asią - moją Logopedą :)
Było super! Pani Asia okazała się bardzo miłą i ciepłą Osobą :) ma do mnie podejście, co bardzo cieszy mamę.
Na początek troszkę porozmawialiśmy, tzn. mama opowiadała co nieco o mnie Pani Asi, a później oddałem się w pełni wspólnej zabawie.
W domku mam inne zabawki, więc radocha była wielka. W międzyczasie Pani Asia zrobiła mi masaż buziaka. Z zewnętrznym poszło bez problemu, dużo gorzej wyszedł wewnętrzny, ale to przecież nasze pierwsze spotkanie. Z każdym kolejnym będzie coraz lepiej.
W ramach nagrody, za grzeczność bawiliśmy się fasolką, poznawałem też różne zapachy. Najbardziej zadziałało na mnie oregano :) w tle leciał Mozart - czego więcej chcieć.
Dostaliśmy kilka wskazówek do domu i będziemy dzielnie ćwiczyć. Wrażenia są bardzo pozytywyne i nie możemy doczekać się kolejnego spotkania ! :)
A tu ja z dzisiaj ;)
Z Sebkiem:)
Zobaczcie jak stoję :)
A tu mój zaciesz ( grałem z ciocią piłką).
Brawo Szymciu jesteś bardzo dzielny :) Magdalena
OdpowiedzUsuń