niedziela, 10 lutego 2013

Zacznijmy od początku ;)

21.08.2012 rok godz. 11:20 na świat przychodzisz Ty nasz ukochany i wyczekany Syneczku. Zrobiłeś nam miłą niespodziankę, bo poród był przewidywany na 10 września.
Od razu zabrano Cię na oddział wcześniaków, gdzie wspaniała ekipa lekarzy zajęła się Tobą. Jeszcze jak mieszkałeś w brzuchu mamy wiedzieliśmy, że będziesz nieco inny, że masz Zespół Downa i chore serce. Najważniejsze było żebyś poradził sobie po drugiej stronie swojej chatki. Pokazałeś wszystkim jaki Jesteś dzielny. Po 4 tygodniach w szpitalu wróciliśmy do domu.
Od tej pory życie mamy i taty nabrało kolorów - szalejemy ze szczęścia,że Cię mamy.

Pierwsze minuty Twego życia. Tata bawił się w paparazziego i nie mógł oderwać od Ciebie oczu - miał bardzo ważne zadanie - dostarczyć mamie jak najwięcej zdjęć, gdyż musiała jeszcze na kilka godzin zostać na porodówce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz