niedziela, 10 lutego 2013

Operacja

Los Cię nie oszczędził Syneczku. Oprócz Zespołu Downa dostałeś również w pakiecie wadę serca - bardzo złożoną i poważną.  15 listopada 2012 roku był bardzo ciężkim dniem. Byłeś operowany przez cudownego i wielkiego Człowieka , który stworzył Ci wnętrze serduszka na nowo.
Mama z tatą bardzo się o Ciebie bali i czekali na godzinę 15 z wielkimi obawami. Na szczęście przeżyłeś operację. Mogliśmy Cię nawet zobaczyć przez szklane drzwi na OIOM-ie . Spałeś sobie smacznie i nie czułeś bólu.Spędziłeś tam jeszcze kolejnych 15 dni, dzielnie walcząc.
Jesteś naszym Bohaterem, nie możemy wyjść z podziwu ile musiałeś znieść, żeby w końcu po 4 tygodniach pobytu w Warszawie wrócić z nami do domu.
Od tej pory nasza codzienność się zmienia :) Dochodzisz do siebie w zawrotnym tempie, apetyt Ci dopisuje :) aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilkanaście dni temu leżałeś w bardzo ciężkim stanie i walczyłeś o życie.
Jesteś naszym Promyczkiem, który rozświetla szare dni. Kochamy Cię nad życie i chcemy się Tobą wszystkim chwalić - dlatego mama założyła ten blog, żeby móc opisywać swoje szczęście, którym ją obdarowujesz :)


I jak Cię nie kochać Śmieszku??? hmmm???;)

5 komentarzy:

  1. Wspaniali rodzice to mają wspaniałego synusia-wiadomo.
    Cudnie się czyta o waszej miłości !!!
    A takiego śmieszka nie da się nie kochać-to prawda!!!
    justyna3003

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie piękne to o piszes jesteście wspaniałymi rodzicami, i wspaniałego macie synka !!! duzo siły, wytrwałośći Wam życze :) jesteście wszyscy razem--> i to jest wasza siła, która będzie Was niosła przez całe życie!!! powodzenia w opiece nad maluszkiem !!! jest przesłodki :))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko brać z was przykład!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko mocno kochać, najlepsze lekarstwo. <3
    BaHa

    OdpowiedzUsuń