Hej, hej :)
Pewnie już widzieliście filmik ;) ostatnio uczyniłem MEGA POSTĘP - trzymany za rączki sprawnie i szybko przebieram nóżkami - SAM :) wcześniej odbywało się to na takiej zasadzie, że mama, albo ciocia musiały swoją nogą, albo ręką "pchnąć" jedną z moich nóżek do przodu,żebym wiedział, że trzeba nimi przebierać. Potrzebowałem impulsu, żeby zrozumieć, co ode mnie chcą.Teraz jest inaczej - dotarł do mnie fakt, że nóżki służą do chodzenia i jak tylko mama postawi mnie na ziemię i przytrzyma za rączki, ja od razu ruszam z miejsca przed siebie :) Bardzo mi się podoba owa czynność i co rusz proszę mamę albo kogoś innego, żeby mnie prowadzał po pokoju:) Jestem coraz stabilniejszy - to słowa Cioci Agnieszki. Mama jest bardzo szczęśliwa i dumna, mówi, że może mnie tak ciągle prowadzać, żebym tylko sobie dreptał troszkę :)
Od jutra czeka mnie zakraplanie oczu przez 4 dni atropiną i wyjazd do Warszawy. Ostatecznie rozwiąże się sprawa moich oczek i w końcu się dowiemy, co w trawie piszczy :)
Podczas dzisiejszej zabawy, mama bardzo się ze mnie śmiała. Zupełnie nie rozumiem dlaczego ;) lubię wkładać głowę do pudła, bo muszę sprawdzić, czy na pewno wszystko z niego wywaliłem ;)
Jestem bardzo dokładny ;)
Muszę się upewnić, czy wszystko wywaliłem ;)
Ha! Nic nie przeoczyłem ;)
W międzyczasie pogryzę swoją stopę ;)
I poudaję niewiniątko ;)
Na koniec - deser ;) - Szymon w roli tancerza :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz