21.08.2012 godz 11.20 …. Równo rok temu nasz świat nabrał
kolorów…wywróciłeś Go nam Syneczku do góry nogami. Nie mogliśmy się Ciebie
doczekać, chyba to czułeś, bo urodziłeś się 19 dni przed terminem ;).
Ten czas, który od tamtej pory razem spędzamy przeplatał się
radością, smutkiem i strachem o Ciebie. Dużo mamy już za sobą, jeszcze więcej
przed nami… ale przecież damy radę.
Jesteś spełnieniem naszych marzeń. Ukochany, wymarzony,
idealny synek mamusi i tatusia. Każdego
dnia uczysz nas wiele.
Mama mimo swoich 27 lat
dorosła niedawno. Wieczna marzycielka i perfekcjonistka
zderzyła się z rzeczywistością aż
huknęło. Czasem siebie nie poznaje tak mocno stoję teraz na ziemi, doceniam
każdą chwilę, cieszę się najmniejszą drobnostką, która dla nas jest wielkim
sukcesem, mocno czuje życie w sobie, koło siebie, dzięki Tobie Synku!
Nauczyłeś mnie przede wszystkim pokory do życia,cierpliwości, szacunku do innych ludzi, walki o byt i szczęście rodziny. Jesteś Wszystkim… dziś w dniu Twoich pierwszych urodzin chciałabym życzyć Ci wszystkiego co najlepsze, ale przede wszystkim zdrówka i tej siły do walki, którą prowadzisz każdego dnia. Wiedz, że zawsze będziesz mógł na mnie liczyć, co ja mówię, nie tylko na mnie, na tatę również. Zawsze będziemy przy Tobie… Jesteś naszym całym światem i nic i nikt nigdy tego nie zmieni.
Nauczyłeś mnie przede wszystkim pokory do życia,cierpliwości, szacunku do innych ludzi, walki o byt i szczęście rodziny. Jesteś Wszystkim… dziś w dniu Twoich pierwszych urodzin chciałabym życzyć Ci wszystkiego co najlepsze, ale przede wszystkim zdrówka i tej siły do walki, którą prowadzisz każdego dnia. Wiedz, że zawsze będziesz mógł na mnie liczyć, co ja mówię, nie tylko na mnie, na tatę również. Zawsze będziemy przy Tobie… Jesteś naszym całym światem i nic i nikt nigdy tego nie zmieni.
P.S. Niektórzy do dziś myślą, że Twoje narodziny zawaliły nam
świat… JEST ZUPEŁNIE ODWROTNIE! Twoje narodziny sprawiły, że wiemy, czym jest
szczęście i docenianie wszystkiego, najmniejszej drobnostki, której wcześniej
na pewno byśmy nie zauważyli…dziękujemy :*
Mama + Tata+ Szymon = szczęśliwa rodzina ;)
Rośnij zdrowo Smyku! <3
Potrzebowałeś maseczki z tlenem...
Przeszedłeś tak wiele ......
Dziękuję, za to, że tak pięknie walczyłeś!
Jesteś naszym BOHATEREM!
Filmowe wspomnienia :)
Tuż po operacji, przejście z OIOM-u na oddział ogólny
Teraz :)
Obyś tak zaskakiwał dalej rodziców, terapeutów i lekarzy. Obyś zawsze był uśmiechnięty i szczęśliwy. Przetuptałeś roczek Dyziu, nie każdy zespołowiec tak robi. Rośnij zdrowo na pociechę rodzicom, i dziś nie ukrywam, że i dla mnie jesteś ważny. :D
OdpowiedzUsuńŻyj radośnie, całym sobą. :-*
p.s Mama czas zmienić zdjęcie w nagłówku bloga. Tam siedzi dzidziuś, a tu już ROCZNIAK <3
Wszystkiego najlepszego i dalszych postępów:) rodzicom życzę wytrwałości i uśmiechu na twarzy, bo jak Wy będziecie szczęśliwi to Szymonek też. Pozdrawiam Agata.
OdpowiedzUsuń