Cześć Wszystkim :)
Dni lecą jeden po drugim, co dzień chodzę do przedszkola i bardzo mi się to podoba :) We wtorki i piątki zaczynam już od 7:30, bo czeka na mnie w te dni Pani Agnieszka, żebym odbył zajęcia rehabilitacji :) przychodzi do mnie również Pani Pedagog i Pani Logopeda - nie mam czasu się nudzić :) lubię swoją grupę i swoje Panie - mama mnie odprowadza, robię jej "papa" i to nie zawszę i idę sobie - czuję się tam dobrze, co oznajmiam mamie za każdym razem, gdy mnie odbiera - szerokim uśmiechem :)
Po powrocie do domu, czeka na mnie stęskniony Mateuszek, który jak tylko usłyszy, że wróciłem od razu woła " dyzio!! dyzio!!! ceeeee!! " :) fajnie jest mieć do kogo wracać, od razu razem biegniemy do zabawek, wszystkie wysypujemy z pudła i psocimy wspólnie do wieczora :)
Mama zauważyła ostatnio pewne zmiany w moim zachowaniu. Jeszcze do niedawna byłem bardzo wstydliwy, mama okropnie się martwiła, bo mówiła że to wręcz chorobliwa wstydliwość. Dzięki przedszkolu zrobiłem się naprawdę odważniejszy - nie chowam się już jak widzę kogoś nowego i nie płaczę . Robię się również coraz bardziej samodzielny, co widać w każdym zachowaniu i bardzo dużo zacząłem rozmawiać - co prawda po swojemu, ale dla nas to i tak wiele. Buzia mi się praktycznie nie zamyka :) Na deser dodam, że podrosłem, ubranka zrobiły się za krótkie :)
Całuję mocno :* trzymajcie kciuki za moje dalsze postępy ;)
Torcik dla ptaszków - moja pierwsza praca wykonana w przedszkolu :)
Auto ;)
Czekamy z Matim na mamę :)
Mati przyszedł po mnie do przedszkola :)
Piękny i przystojny ja we własnej osobie ;)
Jeszcze jedno, pięknem przecież trzeba się chwalić :P
Mój braciszek :)
Nasza rodzinka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz